Zamknij

Ulubiona anegdota o pochodzeniu wibratora to prawdopodobnie mit

Napisane przez

Redakcja Wibroterapia.pro
Jesteśmy praktykami i naukowcami. Interesujemy się wibroterapią w kontekście zastosowań fizjoterapeutycznych, internistycznych i innych. -------------------------------------------------------------- We are practitioners and researchers. We are interested in vibrotherapy in the context of physiotherapeutic, internal medicine and other applications.

Do XX wieku mężczyźni, w tym lekarze, uważali, że kobiety nie odczuwały pożądania seksualnego ani przyjemności. Kobiety zostały uspołecznione, aby uwierzyć, że „kobiety” nie miały popędu seksualnego. Nic dziwnego, że te przekonania pozostawiły ogromną liczbę kobiet sfrustrowanych seksualnie. Skarżyły się lekarzom na lęk, bezsenność, drażliwość, nerwowość, fantazje erotyczne i uczucie ciężkości w podbrzuszu. Syndrom ten stał się znany jako „histeria” z języka greckiego: macica. 

Hipokrates stworzył pojęcie histerii (gr. hysterikos), inaczej zwanej dusznością maciczną. Uważał, że wskutek braku aktywności seksualnej kobieca macica wysusza się i przemieszcza w górę „w poszukiwaniu wilgoci”, uciskając serce, płuca i przeponę. Obraz kliniczny był podobny do wyżej wspomnianego, a konkretne objawy odnoszono do miejsca, w które przesunęła się macica. Histeria to dawne określenie zaburzeń, które obecnie można zaliczyć do zaburzeń dysocjacyjnych, ale głównie różnego rodzaju zaburzeń nerwicowych. Cechuje ją nadmierna ekstrawersja, emocjonalność, płaczliwość, demonstracyjność zachowań, które są powodowane nieuzasadnionym lękiem o funkcjonowanie danej części własnego ciała. 

Na początku XIX wieku napad histerii był mocno zakorzeniony w Europie i Stanach Zjednoczonych i okazał się finansowym darem niebios dla wielu lekarzy. Histerię leczono – przez wodę, ręce lub jazdę konną – czyli przez wibracje. To jedna z uważanych za najbardziej skandaliczną z praktyk w historii medycyny. U szczytu epoki wiktoriańskiej lekarze regularnie leczyli swoje pacjentki, pobudzając je do orgazmu. To masowe leczenie – lekarstwo na nieistniejącą już medyczną „histerię” – stało się możliwe dzięki nowej technologii: wibratorowi. Wibratory pozwoliły lekarzom leczyć szybko i skutecznie, nie wyczerpując przy tym swoich rąk i nadgarstków.

Co ciekawe istnieje inna teoria mówiąca, że nie ma absolutnie żadnych dowodów na to, że wiktoriańscy lekarze używali wibratorów do stymulacji orgazmu u kobiet jako techniki medycznej, twierdzi artykuł napisany przez dwóch historyków z Georgia Tech. „Ręczny masaż żeńskich narządów płciowych”, piszą, „nigdy nie był rutynowym leczeniem histerii”.

Cała historia wiktoriańskich wibratorów pochodzi z pracy: Rachel Maines. Jej książka z 1999 r., The Technology of Orgasm – opisana w tamtym czasie jako „tajna historia kobiecego podniecenia seksualnego” – stwierdziła, że masaż łechtaczki był stosowany przez wieki jako technika medyczna, od czasów Hipokratesa po współczesność.

Zdaniem Liebermana i Erica Schatzberga, przewodniczącego School of History and Sociology w Georgia Tech (Georgia Institute of Technology) to po prostu nieprawda.

Istnieje niewiele dowodów na to, że orgazmy były szeroko rozumiane jako lekarstwo na kobiecą histerię, a jeszcze mniej dowodów na to, że Wiktoriańczycy używali wibratorów do wywołania orgazmu jako techniki medycznej. W odpowiedzi jednym z wywiadów Maines powiedziała, że ​​słyszała wcześniej różne głosy krytyki  – i że tak naprawdę jej argument w The Technology of Orgasm był tak naprawdę tylko „hipotezą”. „Nigdy nie twierdziłam, że mam dowody, że tak naprawdę było” – powiedziała. „Powiedziałem, że była to ciekawa hipoteza i, jak zauważa [Lieberman] – słusznie, myślę – ludzie się tym zajęli”.

Rachel Maines dodała, że ​​była trochę zaskoczona, że ​​innym uczonym tak długo zajęło kwestionowanie jej argumentu, biorąc pod uwagę, mało wiarygodną hipotezę w swojej publikacji.  

Inni historycy wcześniej zidentyfikowali problemy z pracą Maines. Fern Riddell, popularny historyk, który studiuje wiktoriański seks, zaatakował pomysł, że „Wiktoriańczycy wynaleźli wibrator” w artykule Guardiana z 2014 roku.

Jednak ludzie chcieli usłyszeć tę historię. Historie o wibratorach się sprzedają o czym świadczy popularność książki The Road to Wellville autorstwa T.C. Boyle i powstałego na jej podstawie filmu.

Na podstawie:

1. https://www.theatlantic.com/health/archive/2018/09/victorian-vibrators-orgasms-doctors/569446/?utm_source=share&utm_medium=ios_app&utm_name=iossmf

2. https://www.psychologytoday.com/us/blog/all-about-sex/201303/hysteria-and-the-strange-history-vibrators

3. Wikipedia

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wciśnij Enter
Śledź nas
Na Facebooku
Na Twitterze
Na GooglePlus
Na Linkedin
Na Pinterest
Na kanale RSS
Na Instagramie